‹ Poprzedni wpis Wróć do listy wpisów Następny wpis ›

Trasa koncertowa Lata z Radiem 2010. Było super!

 

Trzeba przyznać, że w tym roku redakcja „Lata z Radiem” przygotowała wiele atrakcji zarówno na antenie, jak i podczas całej wakacyjnej trasy koncertowej. We wszystkie soboty i niedziele wakacji ekipa „Lata z Radiem” odwiedziła dwadzieścia polskich miast: Ostrów Wielkopolski, Częstochowę, Świeradów-Zdrój, Polanicę-Zdrój, Ełk, Ketrzyn, Władysławowo, Stegnę, Darłowo, Niechorze, Krynicę-Zdrój, Rabkę-Zdrój, Nowy Sącz, Tarnów, Mielno, Ustronie Morskie, Duszniki-Zdrój, Złotoryję, Gniew i Ostródę. 
Na koncertach zagrały największe gwiazdy polskiej muzyki, m.in. Blue Cafe, Robert Gawliński i Wilki, Kombii, Andrzej Piaseczny, De Mono, IRA, Stachursky, Varius Manx, Patrycja Markowska, Kasia Kowalska, Wanda i Banda, Leszcze i zespół Papa D.

Publiczność bawiły również znane kabarety: OT.TO, Kabaret Młodych Panów i Kabaret Skeczów Męczących, a program dla najmłodszych przygotował niezawodny Pan Japa.

Oprócz koncertów każdej z imprez towarzyszył kulinarny TIR, na którym dania z łososia norweskiego  drobiu Konspol, warzyw Hortex i aromatycznych przypraw Prymat serwował szef wakacyjnego gotowania - mistrz kulinarny Robert Sowa i jego kulinarny team w składzie: Grzegorz Łapanowski, Konrad Birek i Krzysztof Baranowski. 

Program każdej z imprez był zbliżony. Punktualnie o godz. 16:00 rozbrzmiewał sygnał najsłynniejszej Polki – „Polki-Dziadek”, obwieszczając wejście prowadzących. A byli nimi dziennikarze Programu 1 Polskiego Radia: Roman Czejarek i Zygmunt Chajzer. 
Wkrótce po rozpoczęciu imprezy na scenie pojawiał się Pan Japa, który zabawiał najmłodszą publiczność. Obok sceny na swoim specjalnym kulinarnym tirze Robert Sowa i jego ekipa, serwowali przepyszne dania, które każdego dnia imprezy mogło skosztować ponad 4000 osób. 

Następnie na scenie pojawiały się kabarety ze swoimi najnowszymi skeczami i piosenkami, a po nich odbywały się koncerty dwóch gwiazd wieczoru. W niedzielę, w miejscowościach nadmorskich, na zakończenie wystąpił dodatkowo zespół Boogie Boys. Każdą imprezę kończono niesamowitym pokazem sztucznych ogni, którym towarzyszył oczywiście sygnał „Polki-Dziadek”.
Warto wspomnieć, że podczas koncertów „Lata z Radiem” działało terenowe studio Polskiego Radia, które prowadziła Sława Bieńczycka, dziennikarka radiowej Jedynki. Każdy ze słuchaczy mógł dzięki temu poznać pracę radia od kulis. Sława wyjaśniała zasady działania nowoczesnego studia i pokazała, w jaki sposób komputerowo montuje się nagrania. Chętni mogli zrealizować własne nagranie, pozdrowić znajomych lub przeprowadzić mini-wywiad.

Ciekawe atrakcje przygotowali także partnerzy „Lata z Radiem”. Ministerstwo Zdrowia oferowało nieodpłatne porady lekarskie oraz umożliwiło paniom przeprowadzenie darmowych badań mammograficznych w specjalnym mammobusie. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego przygotowało program i konkursy, w których promowano polską turystykę i regiony słynące z wykorzystania funduszy unijnych. Natomiast Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wspólnie z Ministerstwem Infrastruktury propagowała zasady bezpiecznego poruszania się po drogach. Imprezie towarzyszyło również miasteczko Spółdzielni Mleczarskiej Lazur oraz Żubra – strategicznych partnerów imprezy.

To były niesamowite chwile… Z niecierpliwością czekamy na kolejną edycję wakacyjnej trasy koncertowej „Lata z Radiem”. Do zobaczenia za rok!
 

A teraz najważniejsze…
Musimy wspomnieć i napisać kilka słów pod adresem firm, bez których nie udałoby się zaprezentować miłośnikom „Lata z Radiem” tylu wspaniałych, aromatycznych i niezapomnianych potraw.

W imieniu kulinarnego teamu oraz ponad 80.000 osób, które podczas tegorocznych wakacji miały okazję degustować potrawy skomponowane przez Roberta Sowę i jego ekipę, serdecznie dziękujemy wszystkim sponsorom za zaangażowanie i nieocenione wsparcie.

Dzięki wykorzystaniu wysokiej jakości produktów spożywczych i sprzętu, przysmaki serwowane  przez Roberta Sowę, Grzegorza Łapanowskiego, Konrada Birka i Krzysztofa Baranowskiego zaspokoiły nawet najbardziej wyrafinowane podniebienia smakoszy w całym kraju. 

To dzięki sponsorom udało się tego lata wykreować fantastyczne, smaczne i, co najważniejsze, zdrowe dania. W każdy weekend wakacji przed kulinarnym TIR-em ustawiały się długie kolejki, ale to nie zniechęcało miłośników dobrej kuchni. Po degustacji wszyscy zgodne twierdzili, że było warto.

Serdecznie dziękujemy naszym partnerom, bez których nie udało by  się zadowolić tylu podniebień. 

 

 

A na koniec trochę historii...

"Lato z Radiem" wymyślił wiosną 1971 roku Aleksander Tarnawski - twórca innych tak popularnych audycji Polskiego Radia, jak "Sygnały Dnia" i "Cztery pory roku".

Pierwszy program był krótki, ale na szczęście bardzo spodobał się słuchaczom. Dlaczego? Może dlatego, że był "na żywo", co w tamtych czasach było czymś absolutnie niezwykłym!
Do tego czasu wszystkie audycje nagrywano i nadawano z taśmy. Dlatego pierwsze "Lato z Radiem" było taką sensacją.

"Lato z Radiem" miało też szczęście do wybitnych dziennikarzy, którzy tworzyli historię Polskiego Radia - Tadeusz Sznuk, Andrzej Matul, Sławomir Szof - można tak długo wyliczać. Każdy pamięta "kukułkę", czyli Krystynę Czubównę oraz pełne poezji "Strofy dla Ciebie" i cudownego w tej roli Krzysztofa Kolbergera.

"Lato z Radiem" zmieniało się tak, jak nasze otoczenie i tak, jak zmieniali się w tym czasie Polacy.
W latach siedemdziesiątych rosło na fali propagandy sukcesu razem z małymi fiatami, pierwszymi kolorowymi telewizorami, pralką automatyczną i bonami PKO.
W latach osiemdziesiątych było samotną wyspą w smutnym otoczeniu Polski lat stanu wojennego i szarej rzeczywistości w wojskowych mundurach.
W latach dziewięćdziesiątych, razem z planem Balcerowicza, "Lato z Radiem" zostało rzucone na komercyjny rynek pełen nowych mediów odcinających się od przeszłości. Byli nawet tacy, którzy powiedzieli wtedy, że to już koniec naszej audycji..., ale okazało się, że audycja ma swoich wiernych słuchaczy!

Od 1992 roku organizowane są olbrzymie trasy koncertowe. Każda ma swoją maskotkę, co roku inną (krówka, bocian, pies kucharz, kot, złota rybka, strach na wróble, żabka, różowy słonik, koń, łoś, miś, a teraz stonoga). Dawne tradycyjne listy zastąpiły e-maile, zaś słynne kiedyś telefony "na żywo" powoli wyparły wszechobecne sms-y.

Ale nadal "Lato z Radiem" jest dobrą receptą na spędzenie wesołych wakacji! Ma nowe pomysły oraz - co ważne dla naszych partnerów i sponsorów (dziś bez tego ani rusz) - jest ciągle niekwestionowanym liderem na wakacyjnym radiowym rynku.