Pierwsza konkurencja półfinału polegała na wykonaniu dania za mniej niż dziesięć złotych. Kucharze musieli przygotować potrawę nie tylko tanią, ale przede wszystkim wykwintną. - Chcę zobaczyć jak bardzo rozwinęliście się przez te dziewięć tygodni - zapowiedział Wojciech Modest Amaro.
Po kilkunastu minutach od rozpoczęcia zadania zdobywca gwiazdki Michelin oznajmił, że uczestnicy muszą przesunąć się na stanowisko obok i dokończyć danie konkurenta. Po degustacji przygotowanych smakołyków decyzją jury do finału dostała się Sylwia Stachyra. - To było rewelacyjne - stwierdzili sędziowie „Top Chef”.
Motywem przewodnim drugiej konkurencji był „zielony kamuflaż”, pod którym miała ukrywać się główna treść dania. Dwadzieścia minut przed końcem czasu szef Amaro zaproponował uczestnikom swoją wersję dodatków do każdej potrawy. Wszyscy kucharze z wdzięcznością wykorzystali sugerowane składniki. Po pełnym emocji wydaniu przygotowanych dań jury zadecydowało, że drugą osobą, która zawalczy o tytuł Top Chefa, będzie Ewelina Łapińska.
Do trzeciej konkurencji, która miała rozstrzygnąć, kto zajmie ostatnie wolne miejsce w finale, przystąpili: Damian Wajda, Jan Kilański oraz Krzysztof Konieczny. Temat przewodni nawiązywał do pierwszego odcinka programu i był to boeuf strogonow. - Chciałbym zobaczyć, co można wykreować z tak bardzo lubianego mięsa, jakim jest polędwica wołowa. Pamiętajcie, kto nie ryzykuje, nie pije szampana - powiedział Robert Sowa.
Mistrzem carskiej kuchni okazał się Jan Kilański, który zachwycił jury swoją wersją klasycznego dania, a tym samym zajął ostatnie wolne miejsce w finale.
Jakie dania przygotowali uczestnicy półfinału? Jakich składników użyli? Czym zaskoczyli członków jury? I kto jest faworytem przed finałem?
Oglądaj w IPLA.TV: „Top Chef” - sezon 7, odcinek 9
„Top Chef” w środę o godz. 21:50 w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil „Top Chef” na Instagramie - @top_chef_polska
Źródło: polsat.pl