‹ Poprzedni wpis Wróć do listy wpisów Następny wpis ›

Robert Sowa w "Pytaniu na śniadanie"

 

Jednym z tematów programu prowadzonego przez Agnieszkę Szulim-Badziak i Romana Czejarka była dyskusja na temat rządzenia w polskich domach. Zaproszenie do programu oprócz Roberta Sowy przyjęli również: Barbara Stanisławczyk – redaktor naczelna magazynu „Sukces” oraz aktor Paweł Królikowski.

Prowadząca program Agnieszka Szulim przytoczyła cytat z góralskiej przyśpiewki, która brzmi „choć w domu niby rządzi chłop, to naprawdę decyduje baba”. Okazało się, że faktycznie tak jest. Często zdarza się bowiem, że mężczyźnie wydaje się, że to on sprawuje władzę, chociaż tak naprawdę jest subtelnie manipulowany przez kobietę.

I prawdą jest, że to mężczyzna jest głową rodziny, ale to kobieta jest szyją.

A jak sytuacja wygląda w domu Roberta? Role są podzielone…
W samochodzie rządzi on, bo żona nie jeździ.
Finansami kieruje Robert. Zwłaszcza, jeśli chodzi o duże wydatki, np. samochód 
W kuchni – wiadomo
Ale co ciekawe, strategiczne decyzje dotyczące domu i rodziny podejmuje żona i córka.

Robert podkreślił, że zawsze współpracuje z kobietami i jest z tej współpracy bardzo zadowolony. Jeśli więc kobiety potrafią dobrze zarządzać, to zdecydowanie powinny to robić.