‹ Poprzedni wpis Wróć do listy wpisów Następny wpis ›

Robert Sowa o jedzeniu i seksie w TVP 2

 

Gospodarze programu – Beata Sadowska i Jarek Budnik, przedstawili zaproszonym gościom wyniki badań na temat seksu przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii. Dotychczas uważano, że to jedna z najważniejszych sfer życia każdego prawdziwego mężczyzny. Okazuje się jednak, że istnieją rzeczy, które są dla niego o niebo ważniejsze… Ankietowani Brytyjczycy są w stanie zrezygnować z seksu nawet na pół roku dla 50 calowego telewizora lub gier komputerowych, a przez cały rok gotowi są nie uprawiać seksu w ogóle, jeśli to zagwarantuje im wysoką wygraną w kasynie. Kolejną rzeczą, o której Brytyjczycy myślą częściej niż o seksie jest jedzenie.

A co na to zaproszeni goście?

Hanna Bakuła powiedziała, że te wyniki specjalnie jej nie dziwią, bo faceci przeważnie wolą leżeć przed telewizorem niż obok kobiety. Stwierdziła też, że dla dwóch tuzinów ostryg sama mogłaby zrezygnować z seksu na jakąś godzinę, a podsumowując swoją wypowiedź skwitowała, że ludzie kłamią i że żaden facet przy zdrowych zmysłach nie zrezygnowałby z seksu.

Robert Sowa nie był zbytnio zdziwiony faktem, że brytyjscy mężczyźni myślą o seksie co 7 sekund, a o jedzeniu co 5. Jego zdaniem jedzenie potrafi być bardzo podniecające. Może kuchnia angielska nie jest tu dobrym przykładem, ale jest mnóstwo przepysznych kulinarnych afrodyzjaków (szparagi, ostrygi, owoce morza, czekolada, chili…), po zjedzeniu których mamy większą ochotę na seks i nie przeszkodzi nam nawet 50-calowy telewizor :). Podobnie jak Hanna Bakuła, Robert również byłby gotowy zrezygnować „na chwilę” z seksu na rzecz jedzenia. Wybrałby foie gras z konfiturą figową na słodkiej chałce.

Artur Andrus z właściwą sobie żartobliwością powiedział, że taki wynik na Wyspach Brytyjskich szczególnie go nie dziwi, z kilku powodów. Po pierwsze angielska kuchnia jest okropna i po zjedzeniu jakiegokolwiek dania nie ma się ochoty na nic, nawet na seks. Po drugie angielskie jedzenie to perwersja, więc Brytyjczycy zastępują seks perwersją i to jest jak najbardziej męski punkt widzenia. Po trzecie, jak już uda im się wygrać w kasynie, to będzie możliwość wyszalenia się i odbicia sobie wszystkiego w przyszłości. No i przede wszystkim nie należy zbyt serio traktować wyników tych badań, ponieważ Angielki nie są zbyt urokliwe i na tle Polek wypadają zdecydowanie słabo, a poza tym Wielka Brytania leży na wyspach i na pewno na stałym lądzie, w naszej części Europy nie można sugerować się wynikami badań przeprowadzonych wśród mieszkańców Wysp Brytyjskich.