Na jednym z koncertów wszyscy zajadali się przygotowanymi przez niego żeberkami w kapuście. Ja też, chociaż byłem na diecie. Zresztą odkąd pamiętam to jestem na diecie. A i jeszcze muszę powiedzieć, że z okazji imienin przygotował mi przepyszny tort. Mniam, mniam i jeszcze cmok! Sowa, Ty gotuj tak dalej!